Niniejsza sprawa dotyczy kwestii ważności umowy między dwiema stronami zaangażowanymi w międzynarodowy arbitraż na podstawie regulamin arbitrażu Mediolańskiej Izby Arbitrażowej.
W tej sprawie, powód złożył wniosek o arbitraż do izby arbitrażowej w Mediolanie, domagając się odszkodowania za rozwiązanie umowy.
Powód twierdził, że pomiędzy stronami istniała ważna umowa, nawet jeśli pierwotna oferta była niepodpisana, ponieważ strony wykonały swoje zobowiązania umowne. Twierdził również, że w postępowaniu arbitrażowym doszło do ważnego cesji umowy z pozwanym, która rozwiązała umowę o usługi assistance, oraz że to wypowiedzenie spowodowało straty dla Powoda i uprawniało go do uzyskania odszkodowania.
Pozwany się nie zgodził, argumentując, że pozwany nie może być stroną, ponieważ nie wyraził zgody na cesję umowy. Dodatkowo, pozwany argumentował, że Trybunał Arbitrażowy nie ma właściwości, ponieważ spór regulowany był przez Warunki świadczenia usługi przez pozwanego, które przewidywały wyłączną jurysdykcję lokalnych sądów w Lugano, Szwajcaria.
Trybunał Arbitrażowy orzekł, że nie jest właściwy ze względu na brak ważnej i wiążącej umowy arbitrażowej.
Trybunał po raz pierwszy zauważył, że ma kompetencje do określania swoich kompetencji, zgodnie z włoskim prawem arbitrażowym.
Następnie, wyjaśnił, że w przypadku braku porozumienia stron, prawo siedziby arbitrażu było zwykle stosowane do ustalenia istnienia i ważności umowy o arbitraż. Tutaj, siedziba arbitrażu znajdowała się we Włoszech, w związku z tym stwierdzono, że zastosowanie ma prawo włoskie:
„Temat ten jest szeroko omawiany w doktrynie i orzecznictwie. jednak, najczęściej uważa się - opinię, którą podziela Arbitrator - że nie ma wyboru stron, prawo państwa, w którym arbitraż ma swoją siedzibę (decyzja prawo) dotyczy.”
Trybunał podkreślił fakt, że umowa między stronami nie została zawarta bezpośrednio, a zatem nie mogła być wiążąca dla stron. Jak wyjaśniono, oferta była uzależniona od formalności, które powinna wykonać strona przyjmująca, wymagane było wykonanie przez osobę, do której skierowana była oferta, a płatność miała być dokonywana co miesiąc:
„Raczej, przeciwnie, wynika z sformułowania oferty z X roku: oferent uwarunkował świadczenie usługi kilkoma formalnościami, które musi wykonać strona przyjmująca, w tym wypełnianie i podpisywanie niektórych dokumentów - „Akceptując usługę, klient powinien wypełnić i podpisać… (b) następujące formularze, które są niezbędne do świadczenia usługi - i dopiero po dopełnieniu tych formalności oraz ocenie i akceptacji Klienta przez oferującego, Firma Acme „rozpocznie świadczenie usługi”. Takie wymogi formalne są nie tylko całkowicie niezgodne z przypadkami przewidzianymi w art. 1327 CC: można je również uznać za warunki zawieszające dla ogólnego zawarcia stosunku umownego. Dalej, wyraźnie nie dowodzą zainteresowania oferenta natychmiastowym wykonaniem w ramach Oferty.
Dalej, „Spektakl w rozumieniu art. 1327 CC w celu ustalenia momentu zawarcia umowy nie stanowi wykonania przez osobę, która już wyraziła zamiar, oferent, ale raczej wydajność osoby, do której skierowana jest oferta ” (widzieć, wśród wielu innych, Sąd Najwyższy (Cywilny), Pierwsza sekcja, 26 październik 1977, Nie. 4592) - tutaj, Firma XYZ. W związku z tym, jedynym wykonaniem, do którego oferent mógłby teoretycznie udowodnić, że był zainteresowany, byłaby zapłata za usługę. jednak, zgodnie z art. 9 Roku X Oferta i str. 11 załączonych warunków ogólnych, płatność miała być dokonywana co miesiąc po przedłożeniu faktury przez usługodawcę.
W związku z tym, pomijając inne względy (patrz również poniżej), nie znajdujemy tego w art. 1327 Obowiązuje tutaj CC w odniesieniu do zawarcia umowy, do której odnosi się Oferta X roku między Firmą Acme a Firmą XYZ.”
Wskazał również, że cesja nigdy nie odnosiła się do pierwotnej oferty. W związku z tym, umowa arbitrażowa nie była wiążąca w drodze cesji.
Wreszcie, w odrzuceniu jurysdykcji, Trybunał orzekł, że, tak czy owak, zapis na sąd polubowny nie był zgodny z wymogami formalnymi prawa włoskiego i 1958 Konwencja nowojorska, ponieważ zapis na sąd polubowny znajdował się w osobnym dokumencie bez konkretnego odniesienia do niego:
„Zarówno umowy międzynarodowe, jak i włoskie prawo arbitrażowe wymagają formy pisemnej do ważnego zawarcia umowy o arbitraż. Zgodnie z art. II(1)-(2) z [1958] Konwencja nowojorska,
(1) Każde umawiające się państwo uznaje umowę na piśmie….
(2) Termin „umowa na piśmie” obejmuje klauzulę arbitrażową w umowie…, podpisane przez strony lub zawarte w wymianie listów lub telegramów. ”
Zgodnie z art. 808[(1)] KPCh, decyzja o skierowaniu sporów wynikających z umowy do arbitrów musi wynikać z pisemnej umowy:
„Strony mogą ustalić, w umowie lub w oddzielnym dokumencie, spory wynikające z umowy rozstrzygane są przez arbitrów, pod warunkiem, że takie spory mogą być przedmiotem umowy arbitrażowej. Zapis na sąd polubowny musi być zawarty w dokumencie spełniającym formę wymaganą do zawarcia umowy zgodnie z art. 807. ”
I zgodnie z art. 807 KPCh,
„(1) Poddanie się arbitrażowi musi, pod sankcją nieważności, musi być sporządzony na piśmie i musi wskazywać przedmiot sporu.
(2) Wymóg formy pisemnej uznaje się za spełniony również wtedy, gdy wola stron wyrażona jest telegramem, teleks, telekopiarka lub wiadomość telematyczna zgodnie z przepisami prawa, które mogą być również wydawane w drodze rozporządzenia, dotyczące przesyłania i odbioru dokumentów, które są teletransmitowane.’…
Brak jakiejkolwiek formy pisemnej (która forma pisemna decyduje o ważności klauzuli dotyczącej krajowego lub międzynarodowego arbitrażu rytualnego), nie ma potrzeby badania, czy upadek domniemanych pierwotnych umawiających się stron (Firma Acme i firma XYZ) w celu zachowania zgodności z art. 1341 Na wymóg CC dotyczący zatwierdzenia klauzuli arbitrażowej podwójnym podpisem może powołać się tylko strona przystępująca lub każdy, kto jest nią zainteresowany, lub też z urzędu.”